Liofilizacja to nic innego, jak natychmiastowe i głębokie zamrożenie wybranego produktu, a następnie usunięcie z niego wody poprzez proces sublimacji– oznacza to, że lód przechodzi bezpośrednio w parę wodną, z pominięciem stanu ciekłego. Proces ten przebiega w niskiej temperaturze oraz pod znacznie obniżonym ciśnieniem. Dzięki liofilizacji zachowujemy intensywny smak, aromat i właściwości świeżego produktu. Wytwarzanie produktów liofilizowanych to metoda konserwacji, znana już w XIII wieku i wykorzystywana przez ludność zamieszkującą Andy do przygotowywania  „chuño”- suszonych mrozem ziemniaków. Współczesna nauka rozwinęła ten genialny proces dopiero w XX wieku. W znacznym stopniu przyczyniła się do tego tragiczna sytuacja niedoborów leków i pochodnych krwii podczas II Wojny Światowej. To wtedy liofilizacja znajduje szerokie zastosowanie w  utrwalaniu penicyliny i osocza, aby można było je transportować na pola walki, bez konieczności przechowywania w niskich temperaturach. Ciekawostką jest, że ta nowoczesna metoda utrwalająca żywność, mająca szerokie zastosowanie, przyczyniła się również do powstania pełnowartościowych racji żywieniowych dla astronautów i żołnierzy. Bez lodówki ich posiłki, mogą przetrwać nawet 3 lata, jako alternatywa świeżych produktów, ponieważ proces liofilizacji pozwala zachować wartości wyjściowe składników odżywczych. Liofilizowane produkty żywnościowe nie tracą koloru, zapachu, smaku, wartości odżywczych, nie dochodzi też do żadnych zasadniczych zmian w ich strukturze podczas procesu liofilizacji. Produkt końcowy traci ponad 90% swojej pierwotnej wagi, a zawartość wilgoci jest zredukowana do 1-2%. Dlatego wystarczy połączyć je znów z wodą, aby otrzymać niemal świeży produkt